Informacje

Wszystkie kilometry: 2937.06
Czas na rowerze: 5d 12h 55m
Prędkość średnia: 22.10 km/h

baton rowerowy bikestats.pl

Towarzysze w wyprawach:

Morpheo
Damianoz

Wykres

Wykres roczny blog rowerowy wkp2.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2009

Dystans całkowity:176.80 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:27
Średnia prędkość:20.92 km/h
Maksymalna prędkość:59.90 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:44.20 km i 2h 06m
Więcej statystyk
Przejechałem: 74.50 km
W czasie: 03:21 h
Ze średnią: 22.24 km/h Vmax: 59.90 km/h

Niedziela, 26 kwietnia 2009 | Komentarze 0

(W końcu internet przyspieszył i mogę coś tutaj nabazgrać ;-) )

Docelowe miejsce miał być i był Lwówek Śląski. Dojazd do niego bardzo przyjemny, poza drobnym defektem przerzutki przedniej kol. Michała przed Ernestynowem ;)

W samym Lwówku byliśmy niespełna 15 minut - nic ciekawego, wiec udaliśmy się do Dębowego Gaju, gdzie zrobiliśmy przerwę na stacji 12-minutową.
Powrót był ciężki. Wiatr wiał dość mocno, a na liczniku nie więcej niż 20km/h. Przed Twardocicami usłyszałem dziwny odgłos z wolnobiegu. Po 3 metrach już nie mogłem jechać. Wiec dowlokłem się na pieszo do centrum Twardocic, skąd zabrał mnie kol. Marcin wraz z Damianem samochodem do Legnicy, a Michał pojechał dalej rowerem.

Cała trasa moja przejechana:
Legnica - DW364 - Ernestynów - Gierałtowiec - Brennik - Wyskok - Nowa Wieś Złotoryjska - Złotoryja (obwodnica) - Jerzmanice-Zdrój - Pielgrzymka - Wojcieszyn - Nowa Wieś Grodziska - Skorzynice - Zbylutów - Chmielno - Rakowice - Lwówek Śląski - Dębowy Gaj - Sobota - Dłużec - Twardocice.

Vmax: 59,9 km/h - zjazd przed Pielgrzymką? albo za Pielgrzymką ;p
Kategoria Dolnyśląsk


Przejechałem: 38.10 km
W czasie: 01:53 h
Ze średnią: 20.23 km/h Vmax: 0.00 km/h

Wtorek, 14 kwietnia 2009 | Komentarze 0

Wypad z Michałem i Damianem.

Michała zostawiliśmy z Damianem na ul. Koskowickiej, a sami zawróciliśmy i przez całe miasto udaliśmy się na ul. Rolniczą, po czym Damian pojechał do domu, a ja powtórzyłem trasę z ostatniego wypadu do Jezierzan, by nie pozostawać przy średniej 17 z hakiem ;P. Tym razem wiatr był jeszcze silniejszy, także w jedną stronę jechało się ~27-29km/h a w drugą ~20km/h.

Vmax: 47,8km/h.


Przejechałem: 41.10 km
W czasie: 02:00 h
Ze średnią: 20.55 km/h Vmax: 47.50 km/h

Sobota, 11 kwietnia 2009 | Komentarze 0

Po wczorajszych negocjacjach z Morpheo, umówiliśmy się na godz. 11 dnia dzisiejszego.

Najpierw pojechaliśmy na rozjazd do lasku. Pl. Słowiański - Muzealna - Wojska Polskiego - Grabskiego - Asnyka - Artyleryjska - Żołnierska - lasek.

Kilka kółek i wyjazd na ul. Jaworzyńską. Tam zgubiłem Michała. Po 10 minutach czekania stwierdziłem, że jadę wzdłuż Jaworzyńskiej w kierunku Obwodnicy z myślą, że odnajdę Michała. No ale tak się nie stało, wiec z Jaworzyńskiej skręciłem na Nowodworska późnej Spółdzielcza, R. Schumana, Rzeczypospolitej - Bielańska - Park - Wały rzeczne - Jaworzyńska - Dojazd do miejsca, gdzie zgubiłem Morph'a, po czym wjazd do lasku i dojazd do ul. Złotoryjskiej. Potem Obwodnicą aż do ulicy Domejki.

Pomyślałem, że pojadę do Jezierzan.
Następnie ulicami: Chojnowska, Rolnicza, Działkowa i wyjazd z miasta.
Bobrów - Pątnówek - Jezierzany.
Postój na stacji PKP pięciominutowy i jazda ulicą równoległa do torów. Wiatr nieźle wiał, wiec nie jechałem więcej jak 20 km/h, nie dałem rady w takim stanie przeziębienia. Dojazd do Ulesia i dalej polną drogą, którą dojechałem do ul. Działkowej. Zaraz za mostem skręciłem w działki i dalej drogą, wyglądająca jak ser szwajcarski dojazd do ul. Kąpielowej. Następnie Głogowska, Leszczyńska, Dworcowa.

Vmax: 46,8 km/h - ul. Asnyka. 47,5 km/h - gdzieś w lasku.


Przejechałem: 23.10 km
W czasie: 01:13 h
Ze średnią: 18.99 km/h Vmax: 49.10 km/h

Sobota, 4 kwietnia 2009 | Komentarze 0

Siedzieć w domu przy 23 stopniach to nie było możliwe. Więc namówiłem mamę, na wyjazd rowerowy do Kunic :) Zgodziła się bez nalegania, wiec przygotowałem jej rower i ruszyliśmy w trasę ok. 15.

Pocztowa - Libana - Wrocławska - Kartuska - Pątnowska - Kunicka - KUNICE - docelowe miejsce: jezioro.

Tam przerwa na ławce ok. godziny i objazd dookoła jeziora, gdzie średnia z 22,4km/h spadła do 16km/h! Około godziny 17 powrót. Tą samą drogą aż do skrzyżowania Pątnowskiej ze Szczytnicką. Dalej jazda Szczytnicką - Leszczyńską - Dworcową, gdzie zostawiłem mamę i pojechałem, by trochę zwiększyć średnią średnią. Dworcowa - Nowa - Piastowska - Chojnowska - Nowy Świat - Złotoryjska - Muzealna - Powstańców Śląskich - Wrocławska - Libana - Pocztowa.

Vmax bardzo mnie zadowolił :) Po płaskim, gdzieś na ul. Kunickiej zaraz przy ul. Pątnowskiej: 49,1km/h
Kategoria Legnica